Masz wiele pytań?
W naszej firmie unikalne jest to, że w jednej cenie
zawsze dostajesz dwa punkty widzenia.
Konrad: Dokładnie tym – diagnozą i wzmocnieniem kondycji organizmu. Przyjęta przez nas metafora firmy jako organizmu, pozwala nam podchodzić do każdego zlecenia tak jak dobry lekarz podchodzi do pacjenta. Nigdy nie wyciągamy wniosków dopóki nie poznamy objawów. Traktujemy każdy przypadek jak fascynującą zagadkę do rozwiązania. Trochę tak jak serialowy Dr House. Z resztą podobnie jak w pierwowzorze Dr House’a – my również pracujemy w duecie niczym Sherlock Holmes i dr Watson. To właśnie nieustająca interakcja między nami, jest naszym znakiem rozpoznawczym. Zajmujemy się rozwiązywaniem zagadek. Dlaczego coś nie działa tak jak by mogło i co można zrobić by wykorzystać cały potencjał organizacji. To pytania, na które staramy się odpowiadać.
Konrad: A skoro działamy heurystycznie, to nie możemy mieć algorytmu na ten proces. Jedynym punktem wspólnym, jest punkt początkowy czyli ewaluacja. Zawsze od tego zaczynamy, ponieważ jest to nasza diagnoza. Zanim zaczniemy pomagać, musimy się upewnić, że pomagamy rozwiązać rzeczywisty problem. Wiele konkurencyjnych firm rozwiązuje problem, który adresuje klient. My w pierwszym kroku diagnozujemy jaki naprawdę problem posiada nasz klient. Nie marnujemy pieniędzy, zasobów i czasu naszych klientów na rozwiązywanie problemu, który nie jest istotny. Będąc wewnątrz organizacji nie jesteś w stanie zobaczyć problemów, które masz. Dzięki naszemu spojrzeniu z zewnątrz, możemy zobaczyć Twój problem z perspektywy, z której Ty nie jesteś w stanie tego zrobić.
Konrad: Nawet jeśli nie robimy tego w sposób sformalizowany, i tak zawsze rozpoczynamy od ustalenia tego na czym polega problem. Często przedsiębiorca “wie gdzie leży problem” i potrzebuje “tylko potwierdzenia” od konsultanta. U nas go nie dostanie! Ewaluacja to holistyczny proces oceny przedsiębiorstwa. Podchodzimy do niego zawsze z otwartymi głowami i świadomością, że z wielkim prawdopodobieństwem prawdziwy problem jest w zupełnie innym miejscu niż komunikuje to właściciel firmy. Nie wynika to z braku wiedzy czy kompetencji tylko po prostu z tego, że będąc w środku nie można być obiektywnym! Więc tak jak powiedział Jacek, już sam fakt, że przyglądamy się z zewnątrz wnosi wartość. Wymierną wartość, którą można całkiem precyzyjnie policzyć – wystarczy sobie uświadomić ile kosztowałoby rozwiązywanie niewłaściwego problemu.
Konrad: To nie jest tak, że tylko firma potrzebuje środków aby wzrastać. Również inwestorzy potrzebują firm by pomnażać swój majątek. Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, a ryzykiem można zarządzać. Tak więc nasze podejście polega na diagnozie ryzyk oraz opracowaniu sposobów ich mitygowania. Jednym z nich jest przygotowanie firmy zarówno do przyjęcia finansowania (uporządkowanie) jak i do wykorzystania pozyskanych środków (wzmocnienie, podniesienie kompetencji). W tym procesie współpracujemy z zewnętrznymi specjalistami i pośrednikami oraz z pracownikami firmy.
Konrad: Działamy też wdrożeniowo. Czasami po prostu trzeba zakasać rękawy i jako interim manager wykonać pewne czynności za Klienta. Głównie dotyczy to negocjacji, ale też czasowo zarządzamy finansami (rachunkowość zarządcza) w okresie poszukiwania dyrektora finansowego lub budowy tych kompetencji w firmie. Zdarzało nam się pełnić rolę COO (managera operacyjnego) po to, by firma miała oddech na przeorganizowanie, a także nie straciła impetu. Jednak generalnie jesteśmy doradcami, pomagamy rozwiązywać problemy i motywujemy do wzrostu i osiągania wyznaczonych celów.
Jacek: Podejmowanie decyzji bywa trudnym procesem. Szczególnie jeśli kontekst, którego dotyczy decyzja jest wielowątkowy i ma strategiczne znaczenie dla organizacji. Wprawdzie jakość podejmowanych decyzji można oceniać dopiero po ich efektach, ale osoby odpowiedzialne za ustalenia mogą i powinny wpływać na sam proces oraz środowisko, w którym decyzje są podejmowane. Wspieramy ten proces poprzez dostarczanie brakujących informacji, wskazywanie zagrożeń, chronienie procesu przed pułapkami myślenia. Również poprzez facylitację spotkań, czy inspirowanie do działań. Wprawdzie nie podejmujemy decyzji za menedżerów, ale robimy wszystko, aby środowisko, w którym decyzje są podejmowane sprawiało, że z biegiem czasu okaże się że były to właściwe kroki.
Konrad: Warto pamiętać, że powiedzenie TAK oznacza równoczesne powiedzenie NIE wszystkim alternatywom! I chyba to jest najtrudniejsze. Trzeba sobie uświadomić, że przykładowo jeśli kupię maszynę X to nie kupię maszyny Y, ani Z, albo jeśli pójdziemy teraz na rynek rumuński, to musimy odłożyć nasze plany ekspansji na Niemcy. I choć od strony racjonalnej można stosować narzędzia (np. WADM), to od strony emocjonalnej niejednokrotnie wymaga to czasochłonnego przepracowania: “zawsze tak robiliśmy i to działało”, “nie możemy zrezygnować z tego narzędzia”, “boję się, że jak teraz nie skorzystamy to ta szansa już nigdy się nie powtórzy”. Podsumowując, jesteśmy od tego by nie tylko pomagać mówić TAK, ale również NIE.
Jacek: Odpowiedzialność zawsze bierze właściciel firmy, ponieważ to jego firma i na tym polega jego rola by brał odpowiedzialność za swoje decyzje. Jeśli my mielibyśmy ponosić odpowiedzialność za decyzje, to musielibyśmy mieć jakąś władzę lub decyzyjność w tej firmie. Naszą rolą jest pokazanie właścicielowi (zanim podejmie jakąś decyzje) zarówno ciemnej jak i jasnej strony lub też po prostu dobrych i złych skutków podjęcia konkretnej decyzji. Gdy istnieje kilka wyborów wskazujemy dalsze losy każdej z nich, chcemy by klient podjął decyzje sam mając pełną świadomość skutków. Jeśli okaże się, że ta decyzja była błędna, niekoniecznie oznacza to, że na etapie jej podejmowania taka była
Konrad: Sama zmiana zawsze będzie budziła opór u pracownika. Naszą rolą jako firmy doradczej jest przygotowanie organizacji na nią.. Jeśli organizacja nie jest przygotowana, a następuje zmiana i związany z nią opór, to zaczyna się cała kaskada negatywnych emocji, które są absolutnie naturalne, ale często niepotrzebne. Organizacja przygotowana na zmianę przechodzi przez nią dużo płynniej i łagodniej. Przykładem naszych działań jest praca z menedżerami i pokazanie im jak przedstawić sytuacje pracownikom, a prawdą jest, że pracownik szybciej przyjmie zmianę jeśli będzie współuczestniczył w jej kreowaniu.
Konrad: Podnoszenie motywacji zaczyna się jeszcze na długo przed zatrudnieniem pracownika. Mianowicie należy stworzyć środowisko które będzie wspierało motywację wewnętrzną pracowników, w kolejnym kroku przygotować proces rekrutacji tak aby pracownik pasował do środowiska, a następnie stworzyć kulturę organizacyjną, w której każdy menedzer będzie znał swoich pracowników, dzięki czemu będzie w stanie indywidualnie przekazywać motywacje. Sposoby motywowania nie są uniwersalne, należy je dobierać do pracownika, a kluczem motywowania jest to by poznać swoich pracowników na tyle, by wiedzieć co ich motywuje. Firmy można podzielić na dwie grupy, te które są dobrze zarządzane, gdzie pracownicy są zmotywowani, oraz na te których jeszcze nie szkoliliśmy.
Jacek: Ceny za nasze usługi są dosyć zróżnicowane, ponieważ są dostosowane do ilości pracy, jak i możliwości firmy, którą obsługujemy. Mamy ceny katalogowe np. za dzień pracy konsultanta, które są gdzieś pomiędzy, tymi najwyższymi i najniższymi. Uważamy że nominalna cena za usługę jest mało istotna, pod warunkiem że wartość jaką usługa wnosi jest jest wyższa niż cena jaką się za nią płaci. O ile wzrośnie produktywność firmy jeśli pracownicy będą zmotywowani do pracy i jednocześnie zmniejszy się ich rotacja? Ile firma zaoszczędzi jeśli podniesiemy zyskowność produkcji dzięki wdrożeniu zmian? Ile firma zyska jeśli wdrożenie zmiany będzie trwało 2 miesiące zamiast 6-ciu ? Nasze usługi skupiamy na tym, aby korzyści w każdym z powyższych pytań były zdecydowanie większe niż ich koszt tych usług. Jeśli stwierdzimy, że nie jestesmy w stanie dostarczyć wartości to sami odmówimy wykonania usługi. To co robimy dla klientów jest w inwestycją w rozwój. Pytanie powinno więc brzmieć “Ile możesz zainwestować w rozwój firmy który przyniesie korzyści na poziomie XYZ? “ – nasza cena będzie jedynie frakcją tej kwoty.
Konrad: Naszą grupą docelową są firmy zatrudniające od 10 do 150 pracowników. Kolejnym aspektem jest zmiana. Jeśli jesteś na jej etapie, a także dostrzegasz lub zdajesz sobie sprawę z nadchodzących zmian jesteśmy po to żeby Ci pomóc. Przykładami objawów może być to, że zatrudniasz więcej pracowników, wchodzisz na nowe rynki, wzrosła Ci sprzedaż i wiele innych. Jeśli chcesz wiedzieć czy nasze usługi są dla ciebie skontaktuj się z nami.j